Apel do wolnorynkowców!!!!!

Pomyliłem się i dałem 5 zamiast 1...

Za samego Miesa już należy się jedynka. Człowieku nie wiem co to znaczy Liberalizm konserwatywny, ale już to pachnie jakimś kolejnym szwindlem. "Wolna przedsiębiorczośc" - widziałeś gdzieś coś takiego? czy mógłbyś pokazac kraj w którym to funkcjonuje?

Przecież Polska właśnie cwiczy "wolną" przedsiębiorczośc, której efektem jest całkowite niemal już przejęcie nie tylko Polskiej Przestrzeni Gospodarczej, ale za niedługo całego Kraju, przez niewspółmiernie silny, wszechmocny Kapitalizm Globalistyczny.

@Jan Paweł 20:14:13

Mówiłem, że strata czasu.

Skoro nie widzisz różnicy pomiędzy liberalizmem obecnym, złodziejskim, a konserwatywnym, o czym mamy rozmawiać.

Jeżeli nie widzisz różnicy między "wolną" a wolną przedsiębiorczością. To tym bardziej.

Jeżeli uważasz, że przedsiębiorczość jest czymś złym, że należy ją zabijać podatkami, przepisami uniemożliwiającymi działalność, obowiązkami informacyjnymi wobec władzy, które zajmują 2 m-ce rocznie średnio dla każdego przedsiębiorcy.

Jeśli uważasz, że dobrobyt bierze się z dotacji, podatków, regulacji, kreacji pieniądza...

To nic na to nie poradzę.

Wpłacaj na instytut Keynesa, nikt Ci nie broni.

@imran 20:29:10

wciskasz mi słowa których nie powiedziałem a nie odpowiedziałeś na pytanie tylko rzucasz jakimiś nic nie mówiącymi ogółowi nazwiskami.

Otóż, jeżeli nie będzie opieki państwa (czy wybrańców narodu) nad przedsiębiorczością tego narodu, to niestety, ale między bajki można włożyc gadki o wolnej przedsiębiorczości. Międzynarodowy Kapitalizm Globalistyczny zgniecie każdą zagrażającą mu lokalną narodową przedsiębiorczośc. Jak to zrobic w Polsce, skoro zlikwidowano Wojsko Polskie a sprowadzono nam tu wojska obce, pilnujące obcych interesów. Więc o czym ta gadka.

Wiele razy już pisałem o tej oczywistości, że tzw strategiczne gałęzie gospodarki powinny byc w rękach państwa chociażby tylko z uwagi na bezpieczeństwo tego państwa (a raczej całego kraju). Państwo (normalne, nie okupowane) musi myślec strategicznie, także o przyszłych pokoleniach (wzorcowym na świecie przykładem tego, są polskie Lasy Państwowe). Czyli np nie szabrujemy gazu łupkowego bo zniszczymy cały nasz piękny Kraj. Przychody z tych gałęzi (strategicznych) powinny pójśc na misje które państwo powinno pełnic w stosunku do narodu. Czyli np na solidną, bezpłatną na wszystkich (więc powszechną) szczeblach edukację. Reszta powinna byc w rękach narodu (łącznie z ziemią, która jest teraz Polsce masowo wykupywana przez obcych), czyli klasy średniej, będącej w normalnym państwie lokomotywą gospodarczą, gwarantem w miarę równomiernie rozłożonego dobrobytu a więc i braku róźnorakich patologii społecznych.

Liberalizm i klasa średnia, to jak widzimy na świecie, dwa przeciwstawne pojęcia

@imran 20:29:10

Taka gospodarka o której pisałem wyżej nazywa się Społeczna Gospodarką Rynkową. Chyba to znasz?

@Jan Paweł 21:16:08

1. Państwo musi myśleć strategicznie o przyszłych pokoleniach

Zgoda. Czyli

- nie zadłużać się na ich koszt

- nie blokować przepisami, regulacjami, podatkami... rozwoju drobnej przedsiębiorczości a więc klasy średniej która jak słusznie napisałeś powinna być lokomotywą

- nie promować odbierania własności innych ludzi jako sposobu na wzrost dobrobytu, bo to daje może krótkookresowe efekty ale długookresowo uczy wszystkich anty-moralności, anty-kultury, wytwarza etos oszusta, złodzieja... Długookresowo to jest wyniszczenie Narodu

- nie niszczyć naturalnej przedsiębiorczości każdego człowieka uzależnianiem go od pomocy społecznej, dotacji, zasiłków... nie uczyć ludzi, że lepiej być leniwym żebrakiem, niż przedsiębiorczym, podejmującym ryzyko człowiekiem

- nie niszczyć zapobiegliwości ludzi, nie propagować rozrzutności, konsumpcji, niefrasobliwości kosztem oszczędzania, pracy, odpowiedzialności. To jest długookresowo niszczenie Narodu

2. Nie niszczmy przyrody, nie eksploatujmy nieprzemyślanie surowców... tak. Państwo powinno się ograniczyć do tego typu działalności dotyczącej spraw wspólnych, a nie wtrącać się w każdy aspekt działań ludzi, relacji między nimi, dobrowolnych umów...

3. Edukacja powinna być właśnie odebrana z rąk państwa. Rodzice powinni decydować o wyborze szkoły. Finansowanie to inna sprawa. Nawet gdyby finansowanie było poprzez budżet np. jako bon oświatowy, to decyzja - czego uczyć powinna należeć do rodziców.

4. Klasę średnią niszczą wysokie podatki, regulacje, i brak ekonomicznej świadomości.

Dlatego właśnie wsparłem ten projekt. Ekonomia "austriacka" stoi w absolutnej opozycji do wszystkich tych złych skutków które wzmiankujesz.

Dlatego jej nauczanie jest dla Narodu korzystne.

To co propagujesz; czyli żeby Polacy uczyli się jedynie tego, co im sterowany przez międzynarodową finansjerę i podporządkowany jej wytycznym rząd nakaże jest w oczywisty sposób warunkiem niezbędnym dla dalszego zniewalania i umacniania tego systemu który niby krytykujesz, a tak naprawdę świadomie czy nie - wspierasz.

@imran 21:46:55

We wszystkim co napisałeś powyżej się zgadzam:-). Natomiast co do ostatniego punktu, to pisałem o państwie wolnym nie okupowanym, więc i tutaj wszystko się zgadza:-) W takim razie te pięc gwizadek się należy. Pozdrawiam

Komentarz usunięty administracyjnie

@

Ja się nie pomyliłem i dałem 5!!!!!!!

Ps. Cholera teraz moją dobrą ocenę muszę potwierdzić jakimś grosikiem na projekt bym potwierdził, że naprawdę nie jestem pasożytującym na cudzej pracy socjalistą , którzy tylko gardłują, a od siebie żadnej kasy nie dają (wolą dawać ale z tej państwowej :)))

Pozdr.